Jakich porad udzieliłby dziś twórca wykresu Gantta?

Interesuje cię zarządzanie projektami i planowanie? Tworzysz harmonogramy? Wykres Gantta oglądasz co dzień, w MS Project? Dowiedz się kim był Henry Gantt. Poznaj 3 porady, których udzieliłby dziś Henry Gantt… oraz sprawdź, czyj naprawdę jest wykres Gantta.

Środowisko zarządzania projektami doskonale zna wykres Gantta. Na pewno każdy widział go przynajmniej raz w życiu. Ale czy ktoś wie, kim był Gantt?

Henry Gannt urodził się niemal 160 lat temu, 20 maja 1861 roku w stanie Maryland. Po ukończeniu studiów otrzymał tytuł inżyniera mechanika. Najpierw pracował w odlewni, gdzie był kreślarzem. Koniec XIX w. to czas, kiedy w miejsce małych fabryk, indywidualnych wytwórni powstają wielkie firmy gromadzące duże liczby pracowników. Dotychczas sprawa nieznana. Wielu ludzi współpracowało dotychczas w wojsku, w zakonach, w administracji, ale nie w przemyśle.

Wykres Gantta

W latach 80 – tych Gantt poznał i podjął współpracę z Fryderykiem Taylorem, ojcem naukowego zarządzania, badającym proces organizacji pracy. W 1903 r. Gantt opublikował swoje najważniejsze odkrycie, które do dziś jest nazywane wykresem Gantta. Narzędzie to pozwala zwizualizować, jak pracuje wydział produkcyjny, zbadać, jaka jest najlepsza metoda zrealizowania zadania, niezbędne narzędzia oraz czas potrzebny do wykonania wszystkich czynności.

Co zatem powiedziałby Gantt? Jakich rad udzieliłby?

Porada 1: Badaj zasoby…

i planuj sposób pracy i wydajność na bazie wyników. To zalecenie dla kierującego projektem. Ma analizować kto, w jakim tempie, jak pracuje. Ma zwracać uwagę na to, jak pracują członkowie zespołu, podwładni, czego potrzebują, kiedy ich wydajność rośnie, a kiedy się obniża. Dzięki takiemu przyglądaniu się pracy pojawia się szansa na przygotowanie realnych i racjonalnych planów. Kiedy menadżer projektu zbada, co w określonym czasie pracownicy są w stanie zrobić czy wyprodukować, nie będzie tworzyć niewykonalnych planów, które zniechęcają i promują nieadekwatne nadzieje.

Porada 2: Oglądaj efekty na bieżąco

W dzisiejszym świecie dają się zauważyć dwie postawy. Ponieważ wszystko tak szybko się zmienia, nie warto planować albo planujemy, ale potem i tak nie stosujemy się do tego planu. Nieobce były one także czasom Gantta. Pisał, że najpiękniejsze, najbardziej estetyczne plany powstają w biurach planistycznych, które potem do tych planów nie zaglądają. Zastosowanie się do drugiej porady Gantta sprawia, że kierownik projektu, planując i obserwując wyniki, może na bieżąco sprawdzać jakość planowania. Jeśli stwierdzi, że prace nie idą zgodnie z planem, może przyjrzeć się nie tylko planowi, ale także przeanalizować pracę. Może dokonać natychmiast potrzebnych korekt, aby projekt skończył się w czasie i w budżecie.  

Planowanie i bieżące śledzenie wyników daje potężną wiedzę o sposobie pracy i wydajności kierownika projektu, którą będzie mógł zastosować z powodzeniem w kolejnym przedsięwzięciu.

Porada 3: Wizualizuj

Na tym polegała niezwykłość i geniusz wykresu Gantta, że to, co trudne, zawiłe, niezrozumiałe, co dla postronnego obserwatora jest magią, pokazał na zewnątrz w sposób jasny i czytelny.

Niespodzianka!

Gantt opracował wykres, w którym odkładał w czasie długość trwania poszczególnych zadań. Pokazał związki między tymi zadaniami, dzięki czemu można było łatwiej zorientować się, jak przebiega proces produkcyjny. Amerykanie bardzo szybko zauważyli, że jest to dobre narzędzie i zaczęto je stosować nie tylko przy produkcji, ale np. przy budowie autostrad w USA, w pracach ministerstwa obrony czy przy budowie tamy Hoovera – największej w latach 30 – tych XX w. elektrowni wodnej. Można powiedzieć, że na wykresie Gantta opierała się cała planistyka.

Kłopot tylko w tym, że nie jest to wykres Gantta!… Okazuje się, że już w 1896 r. – czyli 7 lat przed Ganttem - taki sam wykres opracował polski inżynier Karol Adamiecki. Opublikował materiał naukowy na temat harmonogramowania, czyli tworzenia takiego wykresu, który pozwalał zharmonizować prace maszyn. Dopiero w latach 30 – tych XX w. opublikowano to na Zachodzie i okazało się, że to to samo…

Ale… Adamiecki nie pisał w popularnych językach i nie dbał o PR. Zatem? Oprócz zadbania o projekt trzeba i zadbać o siebie….  

Wolisz słuchać niż czytać?

Zapraszam na nasz kanał na YouTube!